Bł. Ks. Michał Sopoćko
DROGA KRZYŻOWA „Wielbimy Boga Miłosiernego”
(rozważania według Modlitewnika Sł. B. ks. dr M. Sopoćko)
Modlitwa przed rozpoczęciem Drogi Krzyżowej
Panie Jezu Chryste! Z miłości ku mnie dźwigałeś ciężki krzyż na Kalwarię i śmierć przyjąłeś okrutną, aby dokonać zbawienia rodzaju ludzkiego.
Z sercem przejętym wdzięcznością pragnę iść za Tobą po tej drodze krzyżowej, by rozważać i uczcić mękę Twoją.
S t a c j a I
Pan Jezus na śmierć krzyżową skazany
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
żeś przez święty krzyż Swój świat odkupić raczył.
Wsłuchajmy się, jak ogłaszają wyrok śmierci na Pana Jezusa. Patrzmy, jak w milczeniu, z cierpliwością i łagodnością, przyjmuje go nasz Zbawiciel chcąc nam okazać swe miłosierdzie. Uczmy się zachowywać pogodę ducha wobec tego, co nas boli i co się nam sprzeciwia, nie narzekając na cierpienia i trudności.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.
I Tyś, która współcierpiała Matko Bolesna przyczyń się za nami.
S t a c j a II
Pan Jezus bierze krzyż na ramiona
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste…
Wpatrujmy się w krzyż, który wkładają Zbawicielowi na ramiona. Wielki jest jego ciężar, ale jeszcze większe miłosierdzie Boże, jakie odtąd spływać będzie przez ten krzyż na ludzkość. Zastanówmy się, czy przyjmujemy nasze cierpienia z miłością i wdzięcznością, jakie winniśmy okazywać Jezusowi za Jego mękę, i nie dozwólmy, by znużenie umniejszyło nasze uczucia dla Niego.
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste…
S t a c j a III
Pan Jezus pierwszy raz upada pod krzyżem
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste…
Patrzmy, jak ciężar krzyża obala Pana Jezusa na ziemię, lecz miłosierdzie i troska o zbawienie naszych dusz podnosi Go i dodaje Mu nowej odwagi, i siły do dalszej drogi. Zastanówmy się, czy zapał do wysiłków o zbawienie dusz dodaje nam siły w postępowaniu na naszej drodze zaparcia się i wyrzeczenia, czy też może wygórowana miłość własna przygniata nas w napotykanych trudnościach.
Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste…
S t a c j a IV
Pan Jezus spotyka się z Najświętszą Matką Swoją
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste… Rozważajmy straszne męczeństwo dwóch kochających się Serc: Jezusa i Maryi. Wspólny ból łączy je i wzmacnia, a miłosierdzie względem nas sprawia, że mimo boleści chętnie tę mękę przyjmują. Łączmy swoje cierpienia z cierpieniami Jezusa i Maryi, a ta wspólnota w cierpieniu dopomoże nam przyjąć wielkodusznie ciernie naszej drogi krzyżowej.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste…
S t a c j a V
Szymon Cyrenejczyk pomaga Jezusowi nieść krzyż
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste…
Potem jak Szymon z Cyreny przymuszony przyjmuje przykry i okrutny ciężar krzyża, ale niebawem w głębi jego duszy budzi się współczucie dla Jezusa i odtąd towarzyszy Chrystusowi z miłością, za co otrzymuje łaskę wiary dla siebie, żony i synów. Gdy wzdrygamy się przed cierpieniem, przypomnij¬my sobie nagrodę wieczną, a wówczas pójdziemy drogą Chrystusową z radością.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste…
S t a c j a VI
Św. Weronika ociera twarz Panu Jezusowi
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste…
Oto Weronika powodowana miłością ku Zbawicielowi świadczy Mu miłosierdzie: ociera krwią zalane Oblicze Jego, przezwyciężając wszelki wzgląd ludzki. Za to otrzymuje nagrodę – odbite na chuście Oblicze Pana Jezusa. Niech lęk przed utratą czci u ludzi nie wstrzymuje nas od obowiązku świadczenia bliźnim uczynków miłosierdzia, za które Bóg nas wynagrodzi stokrotnie.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste..
S t a c j a VII
Pan Jezus drugi raz upada pod krzyżem
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste…
Krzyż coraz bardziej wyczerpuje siły Jezusa, który pod wpływem południowego upału, idąc po wąskiej, stromo w górę wspinającej się ulicy, po raz drugi upada, lecz wysiłkiem reszty sił powstaje i kroczy dalej. Wśród przygnębień, braku pociech i podpory duchowej podnośmy się zawsze na duchu patrząc na nasz wzór na drodze kalwaryjskiej.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste…
S t a c j a VIII
Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste…
Podczas gdy uczniowie opuścili Jezusa, niewiasty jerozolimskie idą za Nim i płaczą, widząc Go w takim pohańbieniu. Pan Jezus je pociesza, ale zarazem zwraca uwagę niewiast na ich własne dusze i dusze ich dzieci. Niech rodzice i wychowawcy opłakują błędy młodzieży im powierzonej, a dzieci i wychowankowie niech czuwa¬ją, by nie wyciskać łez swoim opiekunom.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste…
S t a c j a IX
Pan Jezus trzeci raz upada pod krzyżem
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste….
Pękły tamy grzechów świata i zalały Serce Jezusa, który pod wpływem ich ciężaru poda po raz trzeci. Powalony w prochu i pyle błaga Ojca niebieskiego o miłosierdzie dla nałogowych, i dla niepoprawnych grzeszników. Łączmy sią z Nim w modlitwach i jak On nad Jerozolimą, tak my płaczmy i prośmy o miłosierdzie Boże dla zatwardziałych grzeszników.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste….
S t a c j a X
Pan Jezus z szat obnażony
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste…
Patrzmy, z jakim okrucieństwem oprawcy zdzierają szaty z Chrystusa, otwierając na nowo rany na całym ciele, dla zmniejszenia wrażliwości na ból podają Mu wino zmieszane z żółcią, którego Zbawiciel skosztował, ale nie pił. Pozwólmy się ogołocić z własnej woli, poddając się woli Bożej, a Pan Jezus przyoblecze nas w czystość i obsypie skarbami swego miłosierdzia.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste…
S t a c j a XI
Pan Jezus do krzyża przybity
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste...
Zakryjmy oczy przed straszną sceną, gdy oprawcy rozciągają Chrystusa na krzyżu i tępymi gwoździami przybijają Jego ręce, i nogi, a potem podnoszą krzyż z przymocowaną Ofiarą, i wpuszczają w wykuty w skale otwór powodując przy tym bolesne rozdzieranie się ran Pana Jezusa. Ucałujmy te rany z miłością, a znajdziemy w nich siłę do znoszenia cierpień, płynących z krzyża obowiązków naszego stanu.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste…
S t a c j a XII
Pan Jezus umiera na krzyżu
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste…
Zamroczył się świat i okrył żałobą, gdy na krzyżu umierał Syn Boży, który w ostatnich słowach prosi o miłosierdzie dla oprawców i zlewa je na łotra, i na nas wszystkich oraz oddaje nam Matkę Miłosierdzia. Wreszcie kona i pozwala przebić swe Serce, z którego wypłynęły krew i woda, jako symbol Kościoła z Sakramentami, oczyszczającymi dusze i dającymi im 'życie. Uciekajmy się do tych łask, które ustawicznie płyną z Jego Serca.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste…
S t a c j a XIII
Pan Jezus z krzyża zdjęty
Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste…
Rozważmy, z jaką miłością Józef i Nikodem zdejmują ciało Zbawiciela i składają je w ramiona Maryi, która z niewymownym bólem je adoruje obmywając łzami i obsypując pocałunkami. Nabalsamujmy to ciało aromatem naszych cnót i złóżmy je w grobie naszego serca wypowiadając jednocześnie słowa serdecznego współczucia boleściwej Matce Miłosierdzia.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste…
S t a c j a XIV
Pan Jezus do grobu złożony
Kłaniamy się Tobie. Panie Jezu Chryste…
Ciało Pana Jezusa uczniowie zawijają w całun, przesycony aloesem i mirrą. Kładą do nowego grobu i zamykają wejście kamieniem. Wrogowie nadto pieczętują grób i stawiają przed nim straż. Ucałujmy w duchu płytę grobową i całun, który według tradycji przechowywany w Turynie zachował ślady męki Pana oraz postawmy straż zmysłom naszym, by nie ulegały ułudom świata.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste…
Módlmy się:
Ojcze nasz, Zdrowaś, Maryjo, Chwata Ojcu…w intencjach Ojca Świętego.
Rozważania Drogi Krzyżowej według modlitewnika Sł. B. ks. dr M. Sopoćko Wielbmy Boga w Jego Miłosierdziu.